Kuchnia japońska to wciąż dla mnie obszar do zgłębiania i odkrywania. Pamiętam, że kiedyś bardzo błędnie zakładałam, że sushi to jej szczyt możliwości, ale po omurice czy tsukemen widzę, że ma do zaoferowania dużo dużo więcej. Na okonomiyaki wpadłam przez przypadek już dawno temu, kiedy przeglądałam artykuł o naleśnikach z różnych stron świata. Nazwa od razu mi się spodobała i wiedziałam, że tak fajnie może nazywać się tylko coś naprawdę pysznego. Okonomiyaki to bardzo popularny w Japonii placek smażony tradycyjnie na rozgrzanej blasze, którego bazą jest ciasto z poszatkowaną kapustą i bulionem dashi (można użyć po prostu wody ;)). Reszta składników natomiast to już czysta dowolność, bo samo tłumaczenie nazwy mniej więcej oznacza „smaż, co chcesz”. I to też piękno tej potrawy, bo możemy tak kombinować z dodatkami, że nie znudzi nam się nigdy. Ja robiłam już dwa podejścia do okonomiyaki, raz w wersji mięsnej, raz rybnej, ale tutaj możecie puścić wodze fantazji i wyczarować placek z dodatkami, na które macie akurat ochotę :> Nie rezygnujcie tylko z sosu do okonomiyaki, bo pięknie podkręca smak i świetnie komponuje się z kapuścianym plackiem ;)
Okonomiyaki, czyli japoński omlet z kapusty

SKŁADNIKI
Okonomiyaki:
- 100 g mąki pszennej (u mnie pełnoziarnista)
- 2 jajka
- 3/4 szklanki wody lub bulionu dashi
- 2 szklanki poszatkowanej cienko białej kapusty (ok. 150 g)
- szczypta soli
- 2 dymki ze szczypiorkiem
- 1 mała papryka czerwona/żółta
- 2 łyżki oleju
- ew. pieczarki, plastry wędliny, tuńczyk, jajko sadzone
Sos:
- 2 łyżki ketchupu
- 2 łyżki sosu sojowego
- 2 łyżki octu ryżowego
- 1 łyżeczka miodu lub cukru
PRZYGOTOWANIE
Okonomiyaki:
- Do mąki wlewamy wodę lub bulion, mąkę, proszek i jajka. Solimy i dokładnie łączymy, żeby nie było grudek (ciasto musi mieć mniej więcej konsystencję pancakesową ;)).
- Dodajemy kapustę, posiekane dymki ze szczypiorkiem i pokrojoną w kosteczkę paprykę. Mieszamy.
- Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju. Wykładamy połowę masy formując omlet, a na wierzchu układamy lekko wciskając plastry wędliny pieczarki czy tuńczyka.
- Smażymy na średnim ogniu pod przykryciem ok. 5 minut i przewracamy ostrożnie a drugą stronę i ponownie smażymy 3-4 minuty. Podobnie postępujemy z resztą masy.
Sos: wszystkie składniki sosu mieszamy i podajemy z okonomiyaki. Smacznego :)

3 komentarze
Będę musiała chyba kiedyś dodać kapustę do placków – wydaje się przepyszny i na pewno ciekawie smakuje :)
Słyszałam ale nigdy nie robiłam. Ciekawy pomysł :)
Trochę podobne do naszych placków z kiszoną kapustą zwanych fuczki. Właściwie tylko przez dodatek kapusty ale zawsze. Fajne smaki muszę kiedyś spróbować :)