Jeśli chodzi o przetwory z ogórków jesteśmy w domu raczej tradycjonalistami – co roku robimy masę korniszonów, troszkę ogórków curry (na które mieliśmy straszną fazę kilka lat temu) i kilka słoików sałatki szwedzkiej.
W tym roku jednak postanowiliśmy dodać coś do naszego ogórkowego menu i zrobiliśmy ogórki krokodylki, czyli ogórki z chili. Przepis ten jest teraz przekazywany w mojej rodzinie z rak do rąk, bo wszystkim smakują.
Ogórki krokodylki wychodzą troszkę słodkie, troszkę pikantne i chrupiące. U nas słoiczki kończą się w ekspresowym tempie, więc już dorabialiśmy je dwa razy. Nie mam pojęcia skąd nazwa krokodylki, ale tak właśnie usłyszeliśmy o nich pierwszy raz i tak już zostało ;-) I choć dla mnie zawsze królem będą tradycyjne korniszony, to ogórki z chili są naprawdę godnym konkurentem. Koniecznie spróbujcie :-)
Ogórki krokodylki, czyli ogórki z chili
(9-10 słoiczków po 300 ml)
- 3 kg ogórków (średniej wielkości, większe niż na korniszony)
- 4 łyżki soli
- 8 łyżek oleju
- 1,5 szklanki octu
- 400 g cukru (w oryginalnym przepisie jest 500, ale dla nas były ciut za słodkie ;-))
- 2 łyżeczki chili w proszku
1.Ogórki kroimy w słupki, a mniejsze na połówki. Wrzucamy do miski. Mieszamy z solą i odstawiamy na 4 godziny.
2. Następnie w rondelku robimy zalewę z oleju, octu, cukru i chili lekko ją podgrzewając (żeby szybciej cukier się rozpuścił). Zalewamy ogórki w misce, lekko mieszamy i odstawiamy na 12 godzin pod przykryciem.
3. Po tym czasie wyparzone słoiczki wypełniamy ogórkami. Zalewę pozostałą w misce po wyjęciu ogórków rozlewamy do słoików tak, żeby pokryła całe ogórki.
4. Pasteryzujemy 10 minut (czyli po prostu na dno dużego garnka wlewamy wodę, ustawiamy zakręcone słoiczki z ogórkami i gotujemy ok. 10 minut). Studzimy. Smacznego :-)
8 komentarzy
W tym roku robię pierwszy raz. Dziękuję serdecznie za przepis :)
Nie ma za co Magda <3 Bardzo się cieszę, że korzystasz z przepisu i mam nadzieję, że będą smakować :)
Kroisz je zle. Nalezy kroic na 4 czesci po chili skrecsja sie i wygladaja jak male krokodyle stad nazwa. Profanacja kroic ne w slupki.
Nie zgodzę się z zarzutem o profanację – kroję je tak jak lubimy jeść i żeby ładnie wyglądały :) Najważniejszy i tak jest smak, a pokrojenie na 2 czy 4 części na niego nie wpływa ;)
Czy wodę z solonych ogórków po odstaniu 4 godziny odlać czy do tego wlać zalewę i razem wymieszać?
Ja zazwyczaj odlewam, ale mojej mamie czasem się nie chce i wlewa do tej solonej wody zalewę. I mi, i jej wychodzi ;) Więc wg przepisu poprawnie odlać, ale jak się odleje, też wyjdzie ;)
Można olej zastąpić oliwa z olwek?
Nie próbowałam, ale myślę, że powinny wyjść. Choć na pewno będą smakowały zupełnie inaczej ;)