Wymyśliłam pieczoną frittatę z bobem i nie sądzę, że przez najbliższy czas wrócę do innych sposobów przygotowywania frittaty w inny sposób, bo ten jest zdecydowanie najłatwiejszy i zarazem najsmaczniejszy. Więc jeżeli jeszcze nie próbowaliście wersji z bobem koniecznie to nadróbcie jak najszybciej, póki jeszcze bób zieleni się na targach. Tym razem jednak mam dla Was propozycję na wersję z bakłażanem w połączeniu, którego jeszcze na pewno nie próbowaliście – pieczona frittata z bakłażanem i szynką parmeńską z dodatkiem batatów przed Wami. Takie zestawienie smaków sprawi, że odkryjecie bakłażana na nowo – frittata wychodzi bardzo wyrazista, z lekkim wędzonym posmakiem i słodyczą batatów. Nam przypadła bardzo do gustu i Wam na pewno też się spodoba. Zapraszam :)
Pieczona frittata z bakłażanem i szynką parmeńską
(tartownica o średnicy 22 cm)
~ 1 duża cebula
~ 6 jajek
~ 1 bakłażan (ok. 300 g)
~ 1 mały batat (ok. 150 g)
~ 5 plastrów szynki parmeńskiej (ok. 80 g)
~ 1 mały pęczek natki pietruszki
~ sól, pieprz
~ 1 łyżka oliwy lub oleju
Bakłażan kroimy w kosteczkę. Solimy i odstawiamy na 30 minut, żeby puścił soki. Osuszamy.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Na rozgrzanej oliwie podsmażamy posiekaną cebulę. Gdy się zeszkli dorzucamy pokrojonego w kosteczkę batata. Smażymy 2-3 minuty i dorzucamy pokrojoną w kosteczkę szynkę. Smażymy kolejne 2-3 minuty, a gdy szynka lekko się zarumieni dorzucamy bakłażana i posiekaną natkę pietruszki. Zmniejszamy ogień na średni, dolewamy 2-3 łyżki wody w razie potrzeby i smażymy ok. 3-4 minuty, aż warzywa lekko zmiękną. Wyłączamy ogień i odstawiamy na ok. 5 minut, żeby lekko przestygło.
Do dużej szklanki lub miski wbijamy wszystkie jajka. Energicznie mieszamy widelcem, żeby wszystkie żółtka i białka się połączyły. Solimy i pieprzymy. Przelewamy do miski z warzywami i szynką.
Tortownicę dokładnie natłuszczamy (ja zrobiłam to wacikiem namoczonym w oleju). Przelewamy całą zawartość miski. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku ok. 40-45 minut. Wyjmujemy, obkrajamy brzegi i odstawiamy na 5 minut. Podajemy – jest smaczna zarówno na ciepło, jak i na zimno. Smacznego :-)
1 komentarz
Polubiłam bakłażana ;)