Tort czekoladowy z malinami
Przeglądając bloga i zastanawiając się, jaki przepis wrzucić, zauważyłam, że od dłuższego czasu nie poczęstowałam Was niczym słodkim. Czas to zmienić. A żeby nadrobić choć w jakimś stopniu ten cały okres bezsłodyczowych przepisów proponuję Wam dzisiaj coś ekstra, czyli tort czekoladowy z malinami. Bardzo czekoladowy, słodki, absolutnie niedietetyczny, ale tak bardzo kuszący i smaczny, że nie sposób odmówić. Zresztą przecież nie wypada odmówić kawałka tortu ;) Absolutny hit i król każdej imprezy, niekoniecznie urodzinowej ;) Można zrobić zarówno z owocami, jak i bez. W każdym wypadku tort czekoladowy z malinami będzie przepyszny!
Tort czekoladowy z malinami

~ 4 jajka
~ 4 łyżki wody
~ 1 szklanka cukru
~ 2/3 szklanki mąki ziemniaczanej
~ 2/3 szklanki mąki pszennej
~ 2 łyżki kakao
~ 1 łyżeczka proszku do pieczenia
~ do nasączenia: 3 łyżeczki ekstraktu waniliowego i 6 łyżeczek herbaty
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Żółtka, wodę i 1/2 szklanki cukru ubijamy na puszystą i jasną masę. W osobnej misce ubijamy na sztywno białka, w połowie ubijania dodajemy resztę cukru. Masę żółtkową i ubite białka mieszamy delikatnie łyżką. Dodajemy wymieszane w misce mąki z proszkiem i kakao. Ponownie mieszamy delikatnie łyżką. Masę przelewamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy i pieczemy w 180 stopniach ok 35 minut (sprawdzamy patyczkiem). Studzimy.
Ścinamy wierzch (tą górkę, która powstała, żeby biszkopt był płaski ;)). Odcięte ciasto kruszymy palcami. Resztę biszkoptu kroimy na 2 lub 3 równe części. Nasączamy herbatą lub ekstraktem waniliowym wymieszanym z wodą.
~ 6 ciasteczek kruchych/owsianych lub starta czekolada
W tym czasie zmiksować maliny z cukrem (kilkanaście zostawić do ozdobienia ;). Przełożyć biszkopty kremem i owocami. Na wierzchu ułożyć całe maliny, a do boków przykleić pokruszone ciastka lub startą czekoladę. Smacznego :)
O mamo… Już od samego patrzenia na to czekoladowe cudo nogi mi zmiękły… ;))
Połączenie smaków rewelacja ;D