Kasza jaglana to zdecydowanie jedna z moich ulubionych kasz i naprawdę nie mam pojęcia, jak kiedyś mogłam bez niej żyć. Dzisiaj gotuję ją do obiadu (super pasuje do drobiu, wszystkich kotletów warzywnych, falafeli czy do sałatki), robię z niej pizzę albo nawet tartę, smażę z niej placki na wytrawnie lub z jabłkiem na słodko, piekę z niej pasztety albo burgery i wiele innych wspaniałych potraw. Ale nie sądziłam, że kiedykolwiek będę robić bezglutenowe wegańskie krakersy z kaszy jaglanej. Ale zainspirowała mnie Smakoterapia i powstały takie fajne krakersy. Moja wersja ma lekko inne proporcje i więcej przypraw oraz używam innej mąki, ale krakersy i tak wyszły super chrupiące i przesmaczne. Koniecznie pamiętajcie o przepłukaniu kaszy jaglanej – ja tego nie robię prawie nigdy, ale żeby te krakersy wyszły smaczne trzeba pozbyć się tej charakterystycznej goryczki. A na weekendowe leniuchowanie albo spotkania nadadzą się idealnie. Polecam – bezglutenowe wegańskie krakersy z kaszy jaglanej przed Wami :-)
Bezglutenowe wegańskie krakersy z kaszy jaglanej

~ 100 g kaszy jaglanej
~ 100 g mąki ryżowej
~ 1 łyżeczka papryki wędzonej
~ 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
~ 1/2 łyżeczki ostrej papryki
~ 1 łyżeczka soli
~ solidna szczypta pieprzu
Kaszę jaglaną przepłukujemy gorącą wodą, a następnie gotujemy do miękkości. Odstawiamy do lekkiego ostygnięcia.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Kaszę miksujemy dokładnie blenderem z mąką wymieszaną z przyprawami do połączenia. Przekładamy na blaszkę wyłożona papierem do pieczenia i wałkiem rozwałkowujemy na płaski placek o grubości ok. 3 mm. Pieczemy ok. 15 minut.
Po tym czasie wyjmujemy z piekarnika i nożem wykrajamy z upieczonego placka kwadraciki lub trójkąty i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy jeszcze ok. 10 minut, aż krakersy zrobią się chrupiące. Wyjmujemy i odstawiamy do ostygnięcia.
Przed podaniem warto posypać papryką wędzoną. Smacznego :)


3 komentarze
Śweitny pomysł na chrupacza :)
Czy zamiast mąki ryżowej można dać kukurydziana lub orkiszowa?
Myślę, że tak :) Orkiszowa na pewno będzie ok, a kukurydziana też powinna :)