Może to zabrzmieć troszkę jak profanacja, ale dzisiejsza frittata ze szparagami i suszonymi pomidorami trochę utwierdziła mnie w przekonaniu, że chyba wolę wegańską wersję frittaty niż tradycyjną jajeczną. Oczywiście – jajeczne frittaty (jak na przykład fritttata z bobem i fetą, z bakłażanem, dynią czy ze szparagami) są super i pojawiają się u mnie zawsze w sezonie wiosenno-letnim. Jednak frittaty wegańskie oparte o mąkę z ciecierzycy mają w sobie ciecierzycę, a chyba ostatnio po prostu wolę cieciorkę niż jajka. Co więcej – mąka z ciecierzycy sprawia, że całość sama w sobie ma już fajny wyrazisty smak, a jednak nad jajeczną trzeba się trochę bardziej pochylić, żeby nie wyszła mdła (chociaż tutaj do pomocy też wkracza ser w różnych rodzajach, co zdecydowanie ułatwia ;-)). Jednak to też sprawia, że wegańska frittata ze szparagami i suszonymi pomidorami jest taka łatwa. Nie potrzebuje wiele przypraw i kombinacji, bo już samo połączenie – szparagi, suszone pomidory i ciecierzyca, skazuje ją na sukces. Ja swoje wegańskie frittaty zawsze piekę, ale można też zrobić je tradycyjnie, czyli na patelni i tylko na kilka minut włożyć do piekarnika. Jednak, pieczenie jeszcze odejmuje nam pracy, więc ja polecam bardziej leniuchowate podejście w tej kwestii, bo smak w ogóle na tym nie cierpi ;-) Zapraszam – najłatwiejsza wegańska frittata ze szparagami i suszonymi pomidorami przed Wami :-)
Wegańska frittata ze szparagami i suszonymi pomidorami
(2-3 porcje – tortownica o średnicy 22 cm)
~ 1 szklanka mąki z ciecierzycy (ok. 125 g)
~ 1 szklanka wody
~ 1 łyżka nieaktywnych płatków drożdżowych
~ 1/2 pęczka szparagów zielonych (ok. 250 g)
~ 1 cebula
~ 5-6 suszonych pomidory (użyłam bez zalewy, ale można też użyć z oleju)
~ sól, pieprz
~ 1 łyżka oliwy lub oleju
Mąkę z ciecierzycy wsypujemy do miski. Wlewamy wodę i wsypujemy płatki drożdżowe. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na ok. 30 minut.
Piekarnik rozgrzewamy do 185 stopni.
Od szparagów odcinamy lub odrywamy twarde końcówki. Gotujemy je w osolonym wrzątku ok. 5 minut (nie muszą być super miękkie, bo jeszcze dojdą w piekarniku ;-)). Odstawiamy, a następnie wysypujemy na dno tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem na całej powierzchni (żeby mniej więcej zakryć dno).
Na rozgrzanej oliwie lub oleju podsmażamy posiekaną drobno cebulę. Gdy się zeszkli (ok. 2-3 minuty) dodajemy posiekane w kostkę pomidory. Smażymy ok. 1 minutkę i zdejmujemy z ognia.
Suszone pomidory mieszamy z masą ciecierzycową. Doprawiamy solą i pieprzem. Przelewamy do tortownicy ze szparagami przykrywając je w całości masą.
Całość wkładamy do piekarnika i pieczemy ok. 30-35 minut, aż będzie dobrze ścięta. Wyjmujemy, odstawiamy na chwilkę, obkrajamy brzegi i podajemy. Smacznego :-)