Wegańskie hity, czyli moje ulubione wegańskie przepisy to roślinne zestawienie moich ulubionych przepisów bez mleka, jajek i mięsa. Ja sama weganką nie jestem, ale moja dieta to 80% roślin, a reszta to dodatki ;)
W kuchni wegańskiej zakochałam się już kilka lat temu. Uważam, że jest nie tylko smaczna, ale też niezwykle inspirująca. Myślę, że gdybym nie wybrała się pewnego jesiennego dnia do Krowarzywa z przyjaciółką i nie zobaczyła, jakie wegańskie jedzenie może być pyszne, nie poszerzyłabym tak swoich kulinarnych horyzontów.
Wtedy jeszcze nie sądziłam, że można smacznie jeść bez sera, jajek i mięsa. A teraz wiem, że się da i nawet jak tego mięsa jest mało, w ogóle mi go nie brakuje. Przygotowują e-booka Wegańskie śniadania czy Słodkie bez cukru jadłam i próbowałam tyle cudownych rzeczy, tyle kombinowałam i byłam taka mega szczęśliwa, kiedy moje eksperymenty smakowały tak dobrze, że postanowiłam zawrzeć je w książkach.
Nie będę nikogo zmuszać do spróbowania weganizmu, ani tym bardziej demonizować mięsa. Jednak każdego będę zachęcać, żeby próbował czasem roślinnych dań, bo naprawdę potrafią zaskoczyć. I często okazują się smaczniejsze niż mięsne oryginały ;)
Poniżej znajdziesz moje ulubione wegańskie przepisy. Na palcach obu rąk nie zliczę, ile każdy z nich powtarzałam. I powtarzają się u mnie co tydzień, kiedy nie mam weny na nowości. Mam nadzieję, że chociaż kilka z nich wejdzie też w Twoją regularność ;)
Wegańskie hity, czyli moje ulubione wegańskie przepisy na Veganuary
1# Meksykańska zupa z czerwonej fasoli
Meksykańska zupa z czerwonej fasoli to moja ulubiona zupę na zimę, więc musi otworzyć listę wegańskie hity. Jest rozgrzewająca, bardzo łatwa, sycąca i nie da się jej nie kochać. Smakuje jak połączenie chili i pomidorowej zupy, a podana z awokado to już niebo. Bardzo bardzo polecam!
2# Sos alfredo z kalafiora i nerkowców
Wegański sos alfredo, czyli sos serowy z kalafiora i nerkowców to naprawdę wegański hit. Odkąd zaserwowałam go mojej mamie, nawet ona pokochała go za cudowny smak i łatwość wykonania. Do tego stopnia, że czasem podstawia to danie mojemu bardzo mięsożernemu tacie. I jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś był z tego niezadowolony ;)
3# Sos serowy z ziemniaka
To zdecydowanie mój ulubiony sos do nachos. Idealnie nadaje się też do makaronów jak na przykład wegańskiego mac and cheese. Albo nawet na kanapki! Spróbuj raz, a nigdy nie wrócisz do tradycyjnego serowego sosu ;)
4# Burgery z czerwonej fasoli
Moja miłość do kuchni roślinnej zaczęła się właśnie od burgerów jedzonych z moją przyjaciółką w Krowarzywa na studiach. W szczycie naszej ekscytacji chodziłyśmy tam dosłownie co tydzień, bo był nowy burger tygodnia (teraz już jest burger miesiąca). Zaczęłam też tworzyć własne, a ten z czerwonej fasoli to zdecydowanie mój ulubieniec. Spróbuj go jeszcze przed upieczeniem czy usmażeniem, moi znajomi wykorzystują samą masę jako pastę do kanapek ;)
5# Spaghetti z sosem z pieczonej papryki i masła orzechowego
To spaghetti to hit hitów i nie sądzę, że łatwo będzie mi znaleźć równie umamiczny i uzależniający sos do makaronu. Kocham go ja, kochają znajomi, a ostatnio narzeczony mojej przyjaciółki przyznał, że połączenie papryki pieczonej i masła orzechowego to dzieło geniusza. Mam nadzieję, że też tak pomyślisz jak spróbujesz ;)
6# Tagliatelle bolognese
Zostając przy makaronach, muszę przyznać, że tagliatelle bolognese w wersji wegańskiej tez mi bardziej smakuje niż wersja tradycyjna. Soczewica, marchewka, grzyby, sos pomidorowy tak cudownie się komponują, że ten makaron pojawia się u mnie co tydzień. I nie mam zamiaru tego zmieniać.
7# Tofu po seczuańsku
Tofu po seczuańsku to już ukłon w stronę kuchni azjatyckiej, która bardziej niż inne oswoiła tofu. I do ktorej to tofu bardzo pasuje! To danie jest wyraziste, lekko pikantne, aromatyczne i idealnie pasuje do ryżu, ale do chleba też smakuje cudownie.
8# Leczo z boczniaków
Jeżeli leczo kojarzy Ci się tylko z kiełbasą, to czas najwyższy zmienić to skojarzenie na boczniaki. Moja rodzina jest bardzo niegrzybowa, więc takie leczo to był mój pierwszy raz z boczniakami w ogóle. I to był najlepszy pierwszy raz, jaki mogłam sobie wymarzyć. Bardzo polecam :)
9# Idealne dyniowe curry z kalafiorem
Chciałam, żeby było różnorodnie, ale kalafior trochę skradnie ten wpis ;) Dopóki nie podaje się go tylko z bułką tartą to to naprawdę ciekawe warzywo. Tutaj moje ulubione curry słodko-pikantne i pyszne z dodatkiem dyni i obsypane nerkowcami. Z ryżem lub makaronem ryżowym smakuje sto razy lepiej niż biedne curry z podrzędnego chińczyka.
10# Skrzydełka z kalafiora
Obiecuję, że to już ostatni sposób na kalafiora. Myślałam, że umiem go nie polecić, ale na liście wegańskie hity nie może zabraknąć skrzydełek z kalafiora. Robi się je bardzo szybko, pasują zarówno na obiad, jak i na przekąskę na imprezę. Moc pieczonego kalafiora trzeba poznać ;)
11# Pęczotto z tofu pieczonym
Pęczotto to jeden z moich ulubionych szybkich obiadów. Generalnie bardzo podoba mi się idea ubrudzenia tylko jednej dużej patelni, a ugotowania jednocześnie obiadu na 2 dni. I do tego jeszcze tak pysznego, z różnymi składnikami, smakami i teksturami. To z pieczonym tofu to moje ulubione bez mięsa i sera, choć przyznam szczerze, żeby nie dodać sera do pęczotto na koniec to trudne ;)
12# Dyniowe naleśniki z mielonym tofu
Mielone tofu to kolejny wynalazek, który przekona Cię do tofu. Do tego tutaj skąpane jest w pomidorowym sosie z dodatkiem fasolki i podane z przepysznymi dyniowymi naleśnikami. Czy to wszystko już nie brzmi jak przepis na sukces?
13# Frittata z ziemniakami i szpinakiem
Wegańska frittata to tak naprawdę włoska farinata z dużą ilością dodatków. Zwał jak zwał ;) Najważniejsze, że to pyszne, łatwe, każdemu smakuje. No i można podać jako obiad, śniadanie, kolację czy nawet imprezową przekąskę. Przepis orkiestra ;)
14# Sałatka makaronowa z tofu i suszonymi pomidorami
Sałatka makaronowa to chyba obowiązek każdej imprezy ;) Tutaj jest bardzo zaskakująca świeża i pyszna sałatka, której nie spodziewa się nikt, a która wjeżdża jak złoto. Zrób, a zobaczysz, jak szybko zniknie ze stołu ;)
15# Najlepsza sałatka na Ziemi
Mam nadzieję, że nazwa tej sałatki zachęciła Cię do spróbowania. Taki właśnie miałam cel, bo to naprawdę najlepsza sałatka ever. Wszystko tutaj tak cudownie pasuje, współgra ze sobą, jest idealnie wyważone i smakowo i w konsystencji, że pokochasz ją równie mocno jak ja. Gwarantuję ;)
16# Gofry jogurtowe
Same gofry to już hit. Gofry bez jajek na bazie wegańskiego jogurtu to już wegański hit hitów. Kocham gofry, wydałam całą książkę o gofrach – Gofrowe love, gofry jem codziennie, gofry to życie. Te gofry pozwalają zrozumieć, że nie jestem szalona, kiedy tak mówię ;)
17# Placki bananowe dwuskładnikowe
Te placki to pochwała minimalizmu i banana. Wystarczą dosłownie dwa składniki, a można usmażyć sobie przecudowne śniadanie albo fit wegański podwieczorek. Są słodkie, mięciutkie i pasują do wszystkich słodkich dodatków – tych fit i mniej ;)
18# Lody bananowe
Kolejna pozycja z bananem, ale tym razem mrożonym zamienionym w lody z dodatkiem masła orzechowego. Chyba nie muszę dodawać, że to jest super! A do tego super fit, łatwe i zaspokające ochotę na słodkie.
19# Fit brownies z fasoli
Wiem, że brownies z fasoli może odstraszyć zagorzałych wielbicieli słodkich ciast z cukrem obsypanych cukrem pudrem i polanych lukrem. Jednak daję Ci słowo, że sama w to nie wierzyłam, ale brownies z fasoli to najlepsze brownies, które można upiec. Jest słodkie, ciągnące się jak najlepsza ciągutka, mięciutkie, a do lodów pasuje jak cynamon do jabłek.
20# Mazurek z daktylami
Wiem, że trochę to wielkanocne, ale ten mazurek nie może nie być na liście wegańskie hity, bo to jest super wegański hit. To kruche ciasto na bazie mała orzechowego i słodziutka masa z daktyli i nerkowców razem smakują przewspaniale. Przyznam szczerze, że jeden moja mama zjada zanim zdążę wyłożyć masę na drugi. I nie robię go tylko w Wielkanoc, bo jest zbyt dobry, żeby nie pojawiał się częściej ;)
